Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2017

O powodzie,dla którego zaczęłam czytać i dlaczego książki są dla mnie tak ważne.

Moja miłość do książek zaczęła się na początku trzeciej klasy gimnazjum. Początek jest dość zabawny,bo zepsuł mi się komputer,a kupowałam wtedy mnóstwo książek,których oczywiście wtedy nie czytałam. Miałam wtedy dość burzliwy okres w swoim życiu i szukałam pocieszenie,szukałam czegoś,co da mi szczęście. I tak trafiłam na swoją pierwszą do końca przeczytaną książkę. Była to książka mojego ukochanego autora,czyli Johna Greena ,,Szukając Alaski". Zakochałam się w tej książce niesamowicie,pochłonęłam ją w dwa dni i miałam ogromnego kaca książkowego. Gdy czytamy opis tej książki mamy wrażenie,że jest to właściwie zwykła książka o zwykłych i nudnych bohaterach. I przyznam się,że też tak myślałam. Ale gdy powoli zaczynałam ją czytać zakochiwałam się w niej z każdą kolejną,przeczytaną stroną. Od tamtej pory jestem strasznie zakochana w książkach Greena. Drugą książka,która bardzo mi pomogła jest książka,którą nadal trzymam na półce: ,,Jak być szczęśliwym albo chociaż mniej smutny&qu

Czy warto przeczytać książek Marthe Blau pt. ,,W jego dłoniach"?

Nie ukrywam, że czasami lubię sięgnąć po książkę z gatunku „dla dorosłych”. Trudno jest o coś wartościowego w tym gatunku i w sumie trudno doszukiwać się w nim ukrytych wartości i głębokich przesłań. Ja osobiście jednak oczekuję odpowiedniego podejścia do tematu, ze smakiem, wyczuciem i budowaniem klimatu, który sprawi, że pojawia się dreszczyk na plecach. „W jego dłoniach” Marthe Blau wywarła na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Dawno nie czytałam książki z posmakiem pornograficznym, która napisana byłaby z takim smakiem i niesamowicie dobrym budowaniem klimatu. Bohaterką, a zarazem autorką książki jest młoda prawniczka, która prowadzi bardzo poukładane życie. Ma męża, małego synka, wspaniałą pracę, zgraną paczkę sprawdzonych przyjaciół i …. nagle, zupełnie niespodziewanie pojawia się w jej życiu mężczyzna. Mężczyzna przez duże M, który staje się jej kochankiem.  Od tej chwili życie Elodie zmienia się diametralnie. Kobieta wpada w szpony Mężczyzny i staje się jego niewolnicą, w p

Buszujący w zbożu - J.D. Salinger

Holden Caulfield jest głównym bohaterem i zarazem  narratorem  powieści Jerome Davida Salingera: „Buszujący w zbożu”. Czytelnik poznaje go w chwili, kiedy rozpoczyna swą opowieść o wydarzeniach sprzed kilku miesięcy. Przebywa w  szpitalu  w miejscowości w pobliżu Hollywood, gdzie trafił po tym, jak zachorował po świętach Bożego Narodzenia i ucieczce z prywatnej szkoły w Agerstown.  Holden pochodzi  z zamożnej rodziny , mieszkającej na dwunastym piętrze wieżowca przy Siedemdziesiątej Pierwszej Ulicy w Nowym Jorku. Jego ojciec jest radcą prawnym i często finansuje spektakle na Broadwayu, które nie odnoszą sukcesu. Jego matka zajmuje się prowadzeniem domu, a od śmierci najmłodszego syna, Alika, jest nerwowa, często choruje i dużo pali. Holden ma starszego brata,  D.B. , który jest pisarzem i mieszka w Hollywood, gdzie pisze scenariusze filmowe oraz młodszą siostrę,  Phoebe , z którą jest emocjonalnie związany. Uważa, że jest najbardziej nieudanym dzieckiem spośród rodzeństwa.  Caulfie

,,Nowe życie Bree Tanner" Stephenie Meyer,czyli największy zawód książkowy.

Tą recenzję zacznę od tego,że nigdy aż tak bardzo nie zawiodłam się na żadnej książce. Książka ,,Drugie życie Bree Tanner" to jedyna książka Stephenie Meyer jaką przeczytałam i podejrzewam,że ostatnia. Spodziewałam się chyba czegoś lepszego po autorce kultowego Zmierzchu. Książka opowiada historię Bree,nowonarodzonej wampirzycy. Jest ona strasznie zagubiona i nie odnajduje się w swojej nowe sytuacji. Zaprzyjaźnia się jednak z jednym z wampirów o imieniu Diego. Razem odkrywają tajemnice i spędzają czas. Jednak już na początku książki dowiadujemy się od autorki,że koniec będzie tragiczny. Nie wiem jak inni,ale ja czytałam książkę właściwie po to,żeby dowiedzieć się jak to będzie wyglądać. Do tego dochodzi kwestia,że oglądałam film,na podstawie którego napisana została książka i byłam trochę wtajemniczona na temat sytuacji Bree. Ostatecznie niestety muszę napisać,że książka to jak narazie najgorsza książka jaką kiedykolwiek czytałam,a naprawdę bardzo rzadko coś mi się nie podo

,,Portret młodej wenecjanki",czyli nowa książka Jerzego Pilcha.

Podoba mi się ta książka, ale w sumie sam nie wiem dlaczego. Może z powodu miłości (erotyki), kobiet i innych używek. Może z powodu wirującego jak seks języka, wciągającego w swoje tryby i zawracającego w głowie. A może wreszcie z powodu Pilcha. Ekstraktu z Pilcha. A raczej z prawie żadnego z wymienionych powodów. Nie jest to powieść erotyczna, bo pryszczaci nastolatkowie nie odnajdą tu płytkiej i dosłownej pikanterii rodem z rosnącej ostatnio jak grzyby po deszczu literatury porno-erotycznej. Język wiruje jak seks, fakt, Pilch co krok igra z czytelnikiem zmianą formy, tempa (od zawrotnego i oszałamiającego kunsztem, po eseistyczne, spowolnione). Całość spinają dwa s-słowa oraz jedno na m – melancholia.  Powieść rozparta jest między dwoma biegunami – seksem i starością. Ten pierwszy nie cieszy już tak, jak kiedyś, jest tylko zaliczaniem kolejnych „lasek”. Zdobywanie jest grą, ale gra zaczyna powoli nużyć, nudzić, wszak składa się z wciąż tych samych elementów, z wciąż tych samych rek

Nora Roberts - Druga miłość Nataszy

Po książkę Nory Roberts sięgnełam dlatego,że była cienka,a ja szukałam czegoś nowego. Zwykle nie zaczytuje się w harlequin-ach,ale w tym wypadku zaciekawił mnie opis. Książka napisana lekką ręką. Świetny początek i koniec. Nie mogę napisać,że książka ta może nauczyć nas czegoś nowego,bo byłoby to kłamstwem. Książka to jedna z tych,którą czytamy,żeby oderwać się od rzeczywistości i nie myśleć o tym,co nas otacza. Jestem pewna tego,że każdy kto sięgnie po jedną z książek Nory Roberts napewno jeszcze nie raz wróci do jej dzieł,tak jak ja. Polecam. 8/10.

Co oferuje nam Katarzyna Bonda w ,,Polskich Morderczyniach"?

Książka Katarzyny Bondy ukazuje nam historię 14 kobiet,których pozornie nie łączy nic poza artykułem 148. Historia każdej kobiety podzielona jest na dwie części. Pierwsza to kilka stron, dzięki którym poznajemy te kobiety. Możemy przeczytać o ich życiu osobistym o rodzinach i o ich marzeniach. Druga natomiast to w większości informacja z akt sądowych. W książce są historię,które czasami nas poruszają,a czasami sprawiają,że czujemy złość iż niektóre kobiety poniosły niewystarczającą karę. Niektóre z kobiet,mimo wielu obciążających ich dowodów,nie przyznają się do winy,cały czas idą na swoje i składają wiele apelacje. Inne przyznają się i dzięki temu mają szanse na wcześniejsze wyjście albo mniejszy wyrok. Książka naprawdę godna polecenia.